Black Diamond ICON 2012 - kolejna długo oczekiwana premiera, BD Icon to największy konkurent serii MYO XP/ RXP na świecie i zwykle zaraz po premierze nowego Petzla jest premiera nowego Black Diamonda. BD ma potężne zaplecze techniczne w postaci firmy Azoteq (czołówki Princeton Tec) więc nie mają praktycznie żadnych ograniczeń w tym względzie. Tym razem na premierę nowej czołówki trzeba było czekać prawie 2 lata, zobaczmy czy było warto…
Trochę danych marketingowych.
- Źródła światła : 1 led QuadPower (Cree XP-G), 2 ledy SinglePower, 2 ledy czerwone SinglePower, maksymalnie 200 lumenów.
- Tryb czerwony „Night Vision” można włączyć bez włączania światła białego, ma możliwość zmiany intensywności oraz tryb migający.
- Wiele ustawień natężenia światła, od pełnej mocy przez tryby pracy na krótkim dystansie, płynne ściemnianie, miganie, światło czerwone.
- 3 kolorowy wskaźnik stanu baterii – jest aktywny przez 3 sekundy po włączeniu czołówki.
- Wodoodporność : IPX7 – odporna na zanurzenie do 1m przez 30 minut.
- Masa : 220g z bateriami (realnie 124,9g i 221,7g z 4 bateriami AA)
- Zasilanie : 4x AA
Cena : 339 zł.
Wrażenia.
Ładny design, już na pierwszy rzut oka przypominający Princeton Tec Apex, w dodatku z opcją czerwonego światła, częściowo metalowa obudowa umożliwia chłodzenie leda, zasilanie z 4 ogniw AA, a nie z 3, co daje zdecydowanie większy zapas energii. Pierwsze włączenie i... znowu ten ^#@$@^@!!! Interface użytkownika wymyślony przez jakiegoś #^@^@!! z Black Diamonda - czyli wszystkie tryby pod jednym przyciskiem. Czemu nie można było wzorem Apexa zastosować 2 przycisków ?? Czemu ??!!
Przycisk sterujący nie jest wypukły, ale jest w punkcie centralnym i jest na tyle duży, że tryby daje się przełączać nawet w rękawiczkach. Kąt nachylenia czołówki daje się bez problemu regulować, choć dla niektórych użytkowników zakres regulacji może być trochę za mały.
W porównaniu z 90* w PT tutaj nie zostało zbyt wiele :P. Materiał opaski bez zastrzeżeń, o ile pojemnik baterii jest wyprofilowany pod krzywiznę głowy tak od strony czoła szału nie ma.
Sam pojemnik baterii jest rozwinięciem pomysłu PT, o ile pomysł jest super, bo pozwala zaoszczędzić kilka elementów o tyle z działaniem jest problem. Górna klapa wymaga mocnego dociśnięcia przed przekręceniem blokady, w innym przypadku blokada nie wejdzie w wycięcia w obudowie i pojemnik się nie uszczelni.
Pierwsza nagana za wykonanie :
Po kilku przekręceniach farba zaczyna się łuszczyć :(.
Co w środku piszczy ?
No niestety coś piszczy, o ile większość trybów nie sprawia to problemów tak w trybie maksymalnym (spot) czołówka dosyć głośno piszczy - przynajmniej jak dla mnie, (piszczy cewka w przetwornicy, jak by się ktoś pytał ;) ).
Głównym źródłem światła jest led Cree XP-G, pozostałych ledów nie zidentyfikowałem. Aby dobrać się do środka trzeba wykręcić 4 zewnętrzne śrubki z tyłu obudowy - śrubki są miękkie, więc lepiej używać dobrze spasowanego śrubokręta.
Chwila zabawy i mamy zawartość głowicy w ręku :
Jeśli ktoś liczył na porządny radiator znany z Princeton Tec Apex, to się srogo przeliczył - aluminiowa ramka na obudowie jest tylko dla wzmocnienia obudowy / ozdoby. Za wymianę ciepła z otoczeniem odpowiada rdzeń ferrytowy częściowo zatopiony w plastikowej obudowie głowicy i dociśnięty śrubkami do MCPCB z ledami.
Zasilanie.
Sterowniki stabilizowane marki Azoteq spisują się zwykle bardzo dobrze, a temu powinno być blisko do wręcz legendarnego sterownika z Apexa, no dobra Apex nie piszczy (to bardzo dalekie pokrewieństwo) :P. Pomiary z zasilania na wejściu do czołówki :
4xAA - 6,01V bez obciążenia | 4xAA NiMH - 4,88V bez obciążenia | ||||||
Tryb | V-in | I-in | P-in | V-in | I-in | P-in | |
XP-G - high | 5,47V | 492,4mA | 2,693W | 4,11V | 241,0mA | 0,991W | |
XP-G - low | 5,93V | 15,84mA | 0,094W | 4,79V | 15,91mA | 0,076W | |
Flood - high | 5,82V | 62,40mA | 0,363W | 4,67V | 64,60mA | 0,302W | |
Flood - low | 5,91V | 11,23mA | 0,066W | 4,80V | 12,42mA | 0,060W | |
Red - high | 5,88V | 34,71mA | 0,204W | 4,74V | 36,83mA | 0,175W | |
Red - low | 5,90V | 5,17mA | 0,031W | 4,82V | 5,23mA | 0,025W |
Jak widać z zasilaniem z akumulatorów NiMH nowy ICON radzi sobie słabo, od razu przechodząc w tryb oszczędny tryb niestabilizowany. Tak, że użytkownik akumulatorów raczej 200 lumenów nigdy nie zobaczy.
Teraz coś dla fanów zabaw ekstremalnych...
2x18650 Li-Ion- 8,01V bez obciążenia | |||
Tryb | V-in | I-in | P-in |
XP-G - high | 7,93V | 365,42mA | 2,898W |
XP-G - low | 8,0V | 16,44mA | 0,132W |
Flood - high | 7,99V | 74,56mA | 0,596W |
Flood - low | 8,01V | 10,09mA | 0,081W |
Red - high | 8,01V | 32,75mA | 0,262W |
Red - low | 8,01V | 5,99mA | 0,048W |
Tak, nowy ICON 2012 leżał na tyle blisko Apexa, że także jest w stanie działać zasilany z 2 ogniw Li-Ion :).
Jak to świeci ?
Porównywać ze 140 lumenową Myo RXP czy z 200 lumenowym Apexem ? Też pytanie ;).
Black Diamond ICON 2012 vs Princeton Tec Apex 2010 - spot, high.
Apex ma lepsze skupienie i zasięg, Icon lepiej doświetla pierwszy plan. Ale od tego ma być Flood…
Flood Apexa daje mimo wszystko trochę więcej zasięgu ;).
Tak z powinności kronikarskiej porównanie nowego Icona i starego RXP, jako że konkurują o tych samych klientów:
Black Diamond ICON 2012 vs Petzl Myo RXP 2008.
140 lumenów mierzone na ledzie, wobec 200 lumenów z czołówki - widać różnicę :D
Podsumowanie.
Nowoczesna, ma wszystkie potrzebne funkcje, wodoodporna. A mimo to po prostu jej nie lubię - oczekiwałem poprawionej wersji Apexa a nie jego chińskiej kopii. Chłodzenie takie sobie, praca na akumulatorkach taka sobie, sterowanie wyłącznie dla fanów marki - tylko jeden przycisk i na dodatek brak pamięci przy ustawieniu własnego poziomu światła. Ale jak pokazuje przykład BD Storm, to sterowanie nie jest aż takim problemem i czołówka zdobyła wielu zagorzałych fanów, więc może to ja marudzę ;). 2 lata różnicy nie pomogły Iconowi pobić Apexa pod względem ilości światła czy użyteczności, w efekcie czego, na rynku amerykańskim ICON większych szans raczej nie ma. Za to na rynku europejskim, gdzie Princeton Tec jest bardzo słabo reprezentowany, BD może sprzedawać się bardzo dobrze.