Sigma jest następną po CatEye’u wielką firmą produkująca akcesoria rowerowe, która stwierdziła, że mając pieniądze i możliwości można by uzupełnić swój asortyment o czołówkę. Jak pomyśleli tak zrobili …
Siled na papierze :
Bardzo mocna i wydajna, wodoszczelna lampa diodowa. Kompatybilna z super lekkim akumulatorem NIPACK, który czterokrotnie wydłuża czas świecenia (akumulator nie wchodzi w skład zestawu).
Wysokiej mocy LED - jasna i wydajna.
- bardzo długi czas pracy z tą samą jasnością
- 4 tryby świecenia: mocny, standardowy, energooszczędny, migający
- dołączony dyfuzor dla rozpraszania światła
- wymiana baterii bez użycia narzędzi (4 x AAA)
- regulacja w pionie
- regulowana elastyczna opaska
- wodoodporna
Cena: 175,90 zł
Wrażenia
Czołówka prezentuje się dobrze, zwarta konstrukcja, może trochę kanciasta, ale „na oko” bez zarzutu. Pierwsze włączenie i pierwsze sęki - wymiana baterii bez użycia narzędzi, dobre sobie, żart równie dobry jak to, że wszystkie opony zwijane można zdjąć bez użycia łyżki do opon - bez monety nie otworzysz :-). Zatrzaski z 4 stron i ładna gumowa uszczelka - przypadkowe otwarcie prawie niemożliwe.
Realna waga z kompletem baterii to 138 g.
W końcu włączona, fajny bajer - tryby przełączają się płynie a nie skokowo jak to bywa najczęściej. Przycisk jest na tyle duży, aby bez problemu znaleźć go nawet w rękawiczkach. Jest i obiecany dyfuzor - nie jest łatwo wydłubać go od spodu obudowy, ale jest. Regulacja w pionie odbywa się skokowo - zatrzaski pozwalają na pochylenie głowicy w 4 pozycje.
Zasilanie
Jedna z głównych atrakcji tej czołówki - podłączenie NIPACKA lub LIPACKA powinno zapewnić zasilanie na całą noc i sporo światła, a może jeszcze uda się podłączyć jakieś nieoryginalne zasilanie ??
No, tak dobrze to niema, aby podpiąć zewnętrznego battery-packa będziemy potrzebowali odpowiedni adapter od Sigmy, lub obciąć adapter i dorobić wtyczkę na kablu.
Jak na urządzonko bazujące na zasilaniu z 4xAAA i mające zapewnić światło przez 30 godzin, lampka pobiera całkiem sporo prądu. Standardowo zastosowałem zasilanie z 4 akumulatorków (4-y NiMH’y dają wystarczające napięcie aby nie występował problem zbyt niskiego napięcia znany z czołówek zasilanych z 3 ogniw) i przy okazji przetestowałem także zasilanie z pakietu Li-ion .
4xNiMH Li-Ion 7,3v
V-in I-In P-In V-in I-in P-in
high 5,30V 443mA 2,34W 7,74V 636mA 4,92W
std 5,39V 122mA 0,65W 7,82V 209mA 1,63W
eco 5,42V 25mA 0,13W 7,87V 30mA 0,23W
Jak widać sterownik lampki bez problemu radzi sobie z zasilaniem z obydwu źródeł - nie spalił się po podpięciu Li-Iona choć pobiera wtedy prawie 5W mocy. Z przeliczenia dostępnego zasilania na czas pracy wychodzi, że lampka zasilana z baterii powinna świecić odpowiednio 1,5 / 6 / 30 godzin (zaokrąglałem w dół).
Led dostaje odpowiednio :
I-led V-led P-led
high 319,74mA 3,321V 1,06W
std 127,66mA 3,067V 0,39W
eco 30,55mA 2,627V 0,08W
Ponad 1W w high - nie jest źle jak na lampkę zasilaną z ogniw AAA, tylko wydajność słaba.
Jak to świeci ?
No i tu jest wielki mistrz pogrzebany, generalnie rzecz biorąc słabo świeci, ktoś by mógł napisać, że trzeba by testować z bateriami - przetestowałem, efekty są mizerne. Nawet podpięcie Li-Iona i wpompowanie w lampkę 5W nie wpłynęło w widoczny sposób na ilość emitowanego światła
No ale kto w 2009 roku spodziewał by się w nowej czołówce Luxeona I ? Pewnie zostały im z produkcji PoweLedów, gdzie od prawie roku stosują już SSC P4.
Zestawienie w porównaniu z szarym Myo XP ’08 ze słabszym T binowym SSC P4 na pokładzie (aby wszystko było jasne) i przy zasilaniu z baterii dla obydwu czołówek.
Sigma Siled / Petzl Myo XP '08
I na zewnątrz
Podsumowanie
Dla fanów marki, czemu by nie. Dla pozostałych użytkowników proponuje wybrać w tej cenie coś innego... No chyba, że dostaniemy ją bardzo tanio, wtedy wystarczy delikatnie potraktować ją nożem na łączeniu obudowy od spodu. Chwila z lutownicą i już w środku siedzi SSC P4 co całkowicie zmienia postać rzeczy w kwestii ilości emitowanego światła :).
Update.
Tak świeci Siled po chwili z lutownicą ;) (zdjęcie przed i po w trybie high).